Makijaż oczu upiększa i jest w stanie wydobyć głębie spojrzenia. Tak naprawdę nie zawsze jest potrzeba, by stosować cienie do powiek czy też kreskę na powiece. Dobry efekt osiągnie się decydując się na subtelny makijaż, czyli podkreślenie oczu tuszem do rzęs. Dziś podpowiemy, jak uzyskać najlepszy efekt w makijażu oczu i jakich błędów należy unikać.
Krok pierwszy: dokładne oczyszczanie oczu z resztek makijażu
Częstym błędem jaki popełniamy jest niedokładne zmywanie makijażu. Jest to klucz, by można było dokładnie wykonać make up kolejnego dnia. Należy zatem stosować odpowiednie kosmetyki do demakijażu, takie, które nie podrażniają oczu i pozwalają na dokładne usunięcie tuszu do rzęs. Jeśli jest on wodoodporny, to należy sięgnąć po kosmetyk do demakijażu z fazą tłuszczową, choćby płyn micelarny czy mleczko do demakijażu. Następnie warto jeszcze przemyć skórę wokół oczu łagodną pianką myjącą z fazą wodną. Oczywiście zawsze przy demakijażu oczu należy zwracać uwagę na to, czy dany kosmetyk można stosować na okolice oczu. Producenci umieszczają oznaczenie, że produkt jest bezpieczny dla oczu, a nawet posiada rekomendację Polskiego Towarzystwa Okulistycznego. Warto wiedzieć, że nie wystarczy wieczorny demakijaż. Skórę wokół oczu i powieki należy przemyć również rano i oczyścić ze zgromadzonych zanieczyszczeń. Wtedy można usunąć także drobinki tuszu, które pozostały na powiekach.
Krok drugi: oprószenie powiek i rzęs pudrem mineralnym, który zwiększa przyczepność i zastosowanie bazy pod tusz do rzęs
Skoro strefa oczu, a także twarz jest już dokładnie oczyszczona, to można przejść do wykonania makijażu. Oczywiście na samym początku warto przemyć skórę tonikiem, który przywraca jej naturalne pH. Potem można już przejść do nałożenia podkładu i pudru. Na co dzień nie trzeba wykonywać konturowania. Puder mineralny warto nałożyć też na powieki i rzęsy. Stanowi on element zwiększający przyczepność stosowanych później kosmetyków, czy to cieni do powiek czy tuszu do rzęs. Oprócz tego warto zastosować bazę pod tusz do rzęs. Dzięki niej rzęsy zostaną odżywione i dokładnie rozdzielone. Zawiera ona składniki takie jak kwas hialuronowy, d-panthenol, olejek arganowy czy też proteiny roślinne. Ma działanie wzmacniające, a jednocześnie może wydłużać rzęsy. Zastosowanie bazy wpływa też na trwałość makijażu oczu.
Krok trzeci: zastosowanie kreski na linii wodnej i odpowiednie rozprowadzenie tuszu do rzęs
W kolejnym kroku można namalować białą kreskę na linii wodnej. Taki zabieg pozwoli otworzyć optycznie oko, a jednocześnie odświeżyć spojrzenie. Warto sięgnąć po najlepszy tusz do rzęs dopasowany do ich potrzeb. Może być to produkt pogrubiający i wydłużający albo jedynie pogrubiający czy wydłużający w zależności od rodzaju i kondycji włosków. Istotne znaczenie ma tutaj sposób nakładania tuszu do rzęs. Aby uzyskać efekt schludnego i efektownego makijażu, należy prowadzić szczoteczkę ruchem zygzakowatym. Dzięki temu można dobrze rozprowadzić tusz, bez powstawania efektu sklejenia i grudek. Należy przy tym unikać wielokrotnego wkładania i wyciągania szczoteczki. Tusz znajdujący się na niej powinien w zupełności wystarczyć do dokładnego pokrycia rzęs. „Pompowanie” szczoteczki prowadzi do zapowietrzenia produktu, a przez to tusz szybciej schnie. Tak wykonany makijaż może być już efektowny. Warto jeszcze podkreślić brwi odpowiednim cieniem czy pomadą, by jeszcze bardziej podkreślić głębie spojrzenia.
—
Artykuł sponsorowany